Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Margolciu o, ryczące radio z umpa-umpa to zmora, ja Cię doskonale rozumiem bardzo szczęśliwy Mieliśmy kiedyś taki koncert na wsi, jak sąsiedzi zza SN robili grilla i przegląd najnowszych dokonań disco polo docierał chyba do Białej Podlaskiej.
Ufff... mordercze myśli miałam taki dziwny
W mieście mamy boisko przed domem, więc umiemy docenić spokój i ciszę. I takich, co uszczęśliwiają okolicę rykiem, tłuczeniem piłką, wrzaskami i innymi decybelami - tępiłabym jak najgorsze szkodniki.
Fajny masz łóżkoprzesiewacz do kompostu wesoły



  PRZEJDŹ NA FORUM