Rozmowy przy kawie (12)
Witam kompostowiczów aniołek Pada, kropi, leje...... i znowu deszcz plany popsuł. Dwie godziny z wężem stałam wczoraj. I po co?! Trudno, jak mi opuchlizna popracowa zejdzie, to wezmę się za prace ręczne domowe..... Ogrodowo wczoraj pokonaliśmy samych siebie. Nawet trawnik został przystrzyżony pan zielony
Iwonce może już napięcie zeszło....., o której ta uroczystość miała być?


  PRZEJDŹ NA FORUM