Rozmowy przy kawie (12)
Błeeee, jak paskudnie za oknem smutny Ale za to rozsypane wczoraj (wreszcie!!!) nawozy ładnie się rozpuszczają bardzo szczęśliwy Mimo wizyty Mamy i jej ciągłego "Daj sobie spokój. Przecież wszystko masz zrobione. Dużo jeszcze? Jest zimno. Ubierz się." zrobiłam co nieco w zaniedbanym ogrodzie.
Oby u Iwonki było ładniej, bo że wszystko się uda - jestem pewna.
Pati! A może mały warzywnik? I ja za swój muszę się wziąć...


  PRZEJDŹ NA FORUM