Wymarzona działeczka Kasi :)
Jestem, jestem, cała i zdrowa, chociaż coraz gorzej jest mi coś robić. Mały rosnie jak na drożdżach, w zeszłym tygodniu wg pomiarów usg miał ok. 1660g. Nie odzywałam się, bo nie miałam za bardzo czasu ani chęci do pisania. Miałam mame w szpitalu smutny
Marysiu u mnie też niestety pomimo lekiej zimy nie wszystkie krzewy mahoni przetrwały, 1/3 mam do wycięcia. Tak wygląda forsycja w całej okazałości wesoły


Janinko floksy przycinam o 1/3 długości po kwitnięciu, niczym specjalnym nie nawoże, na przemian co roku podsypuje raz nawozem uniwersalnym, raz obornikiem granulowanym cały ogród. Co roku niestety starsze usychają i muszę ukorzeniać nowe sadzonki, a nie jest to łatwe (przynajmniej w moim przypadku), ponad połowa się nie przyjmuje.

Daria rybki już pływają wesoły

A teraz zasypie Was fotkami wesoły
tulipankowo
















floksikowo












  PRZEJDŹ NA FORUM