U mnie
Moje też już by chciały do gruntu, ale nie ma mowy, za zimno. Tej nocy przymrozków już nie było, ale poprzednie dwie to owszem, nawet -2. A ogrodnicy też mogą być zimni. Boję się jeszcze przymrozków. Glinę też mam, a ostatnio taka susza, że graca nie mogłam wczoraj wbić, dopiero po podlaniu z węża, mogłam cos zrobić. Muszę trochę piasku gdzieś zdobyć, albo dobrej ziemi wykopać i przemieszać w najbardziej zbitych rabatkach.


  PRZEJDŹ NA FORUM