Kiedy zakwitną piwonie
Betinko, cieszę się, że wpadłaś.

Martę coś kojarzę, musiałam do niej kiedyś trafić.
Dzięki za info, grunt to sprawdzeni hodowcy.

No, ja bym chciała już tam mieszkać, ale chyba dopiero na emeryturze... zmieszany


  PRZEJDŹ NA FORUM