Rozmowy przy kawie (11)
Margolciu, forma zbiorcza to tak z uprzejmości, na wypadek gdyby Twój M okazał się należeć do mniejszości małżonków czynnych ogrodowotaki dziwny Ale widzę, że mieści się w normie, jeśli o tę dziedzinę życia chodzi bardzo szczęśliwy

Ja rzutem na taśmę skosiłam newralgiczne części ogrodu, a place na których nie można ubić żadnej rośliny dokończył R. Potem machnęłam wściekle różowy tort dla jubilatki, a teraz czekamy w napięciu na przyjazd babcianiołek


  PRZEJDŹ NA FORUM