Rozmowy przy kawie (11) |
Ale się ładnie zrobiło![]() ![]() A pediatrę rzeczywiście mam świetną, nie truje dzieci antybiotykami bez potrzeby, słucha, co ma rodzic do powiedzenia, a przede wszystkim nie panikuje i nie straszy...to miła odmiana po wrocławskiej lekarce Flory, która antybiotyk aplikowała jej w ciągu 4 lat życia kilkadziesiąt razy, a w wieku niespełna roku naraziła mnie i ją na ciężki stres kierując na wszechstronną i morderczą rehabilitację i diagnostykę neurologiczną, bo dziecko nie raczkowało ![]() ![]() Dobra, idę trochę odgruzować, bo w sobotę gości mamy, a potem w teren chyba, bo zasieki czekają, a kręgosłup się rozleniwi, jak codziennego kopa nie dostanie ![]() |