| Rozmowy przy kawie (11) |
| I jak tu kobiecie dogodzić?? Taki piękny kawał złomu miałaś i się pozbywasz? Nie wiem czy ja poznam Twój ogród jak mnie kiedyś jeszcze zaprosisz. Tyle zmian Jeśli masz parcie na ogórki, to możesz wcześniej wysiać do jakiegoś plastikowego kubełka - po mielonym najlepiej albo po kiwi Robię tak dlatego, że u mnie w zimnej glebie źle wschodzą. Część nie wyłazi wcale, trzeba dosiewać... zawsze mnie to wkurzało. Teraz sobie sadzę małe gotowce jak chcę, jest to sposób niezawodny. Podobnie robię z fasolą, która zawsze bardzo źle mi wschodziła, jakaś chora, pogryziona... wysiewam po kilka do doniczek i stoją w cieniu. Jak zaczynają wyłazić to ja je cyk - na słoneczko. Sadzę gotowce już dość spore, bo fasola przesadzania się nie boi jak ogórki. Zbiory gwarantowane |