Moja wymarzona działeczka
Marysiu, zazdroszczę Ci odporności na jad, skoro tak dobrze zniosłaś tę nieprzyjemną przygodę.
Ja niestety nawet na komary mam silną reakcję.

Aha, super masz ten wypielęgnowany warzywnik! aniołek

Marysiu, odpowiem Ci jeszcze w sprawie umacniania skarpy, bo widziałam Twoje pytanie w wątku kawowym: spróbuj z krzewem - tawulec pogięty.
ładnie się przebarwia, jego długie pędy potrafią się same ukorzeniać, kwiaty niepozorne ale lekko pachną, no i u nas jest mrozoodporny, a poza tym dobrze regeneruje się po cięciu w razie czego. Zarasta bardzo gęsto.


  PRZEJDŹ NA FORUM