Ogród w dolinie - matrix
Elu! Po pierwsze, sasanki nie są długowieczne i nie znoszą dzielenia, więc co jakiś czas trzeba po prostu sadzić nowe. Te, które posadziłam na początku już niestety zniknęły... W zeszłym roku posadziłam dobrych kilka i w tym roku ładnie się już rozrosły. A z sianymi nigdy nie ma gwarancji. Na szczęście nie są drogie... Przynajmniej te zwykłe. Ale innych nie potrzebuje. Przyznam, że kocham te puchate kwiatuszki. I uwielbiam je fotografować, szczególnie w słonku.


  PRZEJDŹ NA FORUM