Basiu - dziękuję za wizytę i życzenia świąteczne. Beatko - nie mam pojęcia, moje kupione w Biedronie już 3 rok kwitną tylko coś jakby jeden kolor się zrobił albo z moją pamięcią coś nie tak. Różyczko - mam nadzieję, że jakoś uda nam się spotkać. Roślinki od Ciebie mają się dobrze. A jak hibiskus bo moje nie dają na razie znaku życia ale może jeszcze za wcześnie lub za zimno na nie?
Wczoraj udało mi się zrobić tylko obchód, było bardzo zimno i wietrzenie. Na szczęście w sobotę zasiałam co miało być zasiane, więc zobaczymy co z tego wyjdzie :wink: W niedzielę leniuchowanie i spacer. W poniedziałek bierzmowanie córki, specjalnie wolne wzięłam z myślą o ogródku, ale nie dosyć, że padało to jeszcze jak zaczęłam różne domowe porządki robić plus ciasto to do popołudnia zeszło. Wczoraj po jednym dniu nieobecności w pracy sajgon więc padłam jak niemowlę spać, poza tym strasznie zimno było. Jedynie co zrobiłam parę zdjęć i mały obchód ogródka.
Jeszcze poświątecznie
kącik kawowy w wydaniu wiosennym
i różne kwitnące albo wychodzące
i takie coś mi wychodzi - nie mam pojęcia co to, piwonia raczej nie...
Poza tym różne inne wychodzą i powoli sobie przypominam gdzie co na szybko sadziłam mam nadzieję, że niczego przez przypadek nie wyplewię albo nie uszkodzę. Miłego dnia! |