Wiejski eksperyment Pat - czwarta wiosna na wsi
    Syringa pisze:

    Ach te Twoje róże pnące... Lykkefund mnie kusi, ale skłaniam sie do Semipleny, bo teoretycznie bardziej mi pasuje do miejsca, gdzie chciałabym posadzić... No, a Dorotka... ach ta Dorotka... I chciałabym i boję się, że wymarznie jednak...


Nawet jak Ci wymarznie, to wiele nie szkodzi - pisałam już kiedyś, że ja ją zastałam przyciętą na 15 cm i kolejnego roku sama tak przycięłam, bo myślałam, że tak trzeba - w tychże samych latach dorosła do paru metrów i kwitła - jak chcesz to Ci sadzonkę odłożę. Lykke mi się ułamała przy przypinaniu, wsadziłam pędy do ukorzenienia, jak wyjdzie,t o też służę uprzejmie aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM