Rozmowy przy kawie (11)
Mojego Okamiego tez nie możemy zostawiać w ogrodzie, na szczęście tylko jak nas nie ma w domu i ogrodzie, bo okropnie szczeka. Raz go zostawiliśmy, bo zal mi było go zamykać w domu i 3 sąsiadów przyszło powiedzieć, byśmy tego nie robili, bo nie dało się siedzieć na zewnątrz. On po prostu się bał. Szczekał i wył na przemian zdziwiony Dlatego teraz już go nie zostawiamy. Mogę sobie tylko wyobrażać, jak to było dokuczliwe.
U mnie od rana słonko, ale jeszcze nie za ciepło. Raptem, niecałe 5 stopni. Dziś niestety poza ogrodem. Rano mamy załatwienia, a po południu bierzmowanie mojego bratanka i 70tka mojej Mamy. A jutro odlatuje eM, a ja wracam do pracy. Szkoda płacze
Bogusiu, myślę, ze to stres i samosprawdzającą się prognoza. Tak się stresujesz, ze zachorujesz w związku z pójściem do nowej pracy, że ...


  PRZEJDŹ NA FORUM