Rozmowy przy kawie (11)
Witajcie kobietki.

Wczoraj był kiepski dzień dla nas, ale razem z policją i panią dyrektor Domu Pomocy i panią weterynarz ustaliliśmy, co będzie dobre dla naszej psiny z ADHD i powoli będziemy ją przyzwyczajać do zamknięcia na noc w altance. Pani weterynarz kazała dać jej tam coś pysznego i coś do zabawy i żeby pies wiedział, że w tej altance jest zamknięta, ale czeka tam na nią nagroda i tak tej nocy mężuś zrobił. Od północy siedziała w altance i całą kość zgryzła, ale butelki nie ruszyła, a miała tam wsypaną karmę i co najważniejsze nie szczekała. Ja wiem, że pies szczekający jest uciążliwy, ale nie za każdym razem noce były do szczekania i jak coś się działo to mężuś wychodził i ją uspokajał, nie jesteśmy obojętni na szczekanie psa i też chcemy spać spokojnie, bo też mamy okna na ogród, nie szukamy zwady z nikim i od razu zareagowaliśmy, tylko do nas nikt nigdy z pretensją nie przyszedł ( raz czy dwa sąsiadka powiedziała, że szczekała w nocy) i nikt nigdy uwagi nie zwrócił tylko od razu na policje pensjonariusz zadzwonił. Sąsiedzi też mają psa i to na łańcuchu, za płotem i teraz suczka ma dużo adoratorów i dlatego nasza ujadała, bo ktoś się kręci ciągle po ogrodach, ale my się psem sąsiadów zajmować nie będziemy, bo to nas na policję wezwano i to my z naszym porządek zrobić musimy. Dzisiejsza noc była spokojna, psa jak rano mężuś wypuścił to biegała jak szalona po wybiegu swoim i cieszyła się, że od razu w misce czeka na nią niespodzianka. Tak będziemy teraz robić, żeby nikt już nas nie wzywał na policję i żeby nikt nie musiał się denerwować i cierpieć z powodu ujadania naszej kochanej psiny, a pani dyrektor ma nasz numer telefonu i jak coś tylko będzie się działo to może o każdej porze do nas zadzwonić i powiedzieć, co jest nie tak. To tyle z naszej strony my zrobiliśmy, staramy się żeby każdy był zadowolony, a nasza psina też ma być szczęśliwa, bo po tą ją zabraliśmy i od śmierci uratowaliśmy.

A teraz pożalę się Wam, bo jak mam pracunie nową to zawsze się pochorować muszę hihi i teraz też mam taki mega katar, że nos mój wygląda jak u żula jakiego hihi dzisiaj wolne i jutro, to może mi zelży trochę, miłego dnia życzę i dużo słonka, bo u mnie świeci od samego rana.


  PRZEJDŹ NA FORUM