Fragment planety Ziemia
Bea odpoczywaj póki pogoda sobie z nas kpi, żeby mieć siłę na późniejsze nadrabianie wiosennych zaległości. Też miałam taki dzień, chyba w ubiegły wtorek lub środę - cztery razy wychodziłam do ogrodu i cztery razy wracałam lekko przemoczona bo nagle zaczynała się ulewa, po pół godzinie mijała, była godzina czy dwie spokoju i znowu powtórka. Ale mimo tych przerw udało mi się uporządkować prawie cały zagonek truskawek mocno zaniedbanych.
Też noszę na ogród wszystkie małe narzędzia, zapas rękawiczek, denaturat do odkażania sekatora, nożyc i noża, podkładkę pod kolana a na dodatek wodę mineralną, 2-3 twarde cukierki, chusteczki i wazelinową pomadkę do ust.

Życzę Ci Świąt takich jakie lubisz.


  PRZEJDŹ NA FORUM