Rozmowy przy kawie (11) |
Wpadam się szybko przywitać, ale potem jeszcze zajrzę z życzeniami. Dzieci pomaszerowały z babcią do kościoła, Sara początkowo twierdziła, że jest bezbożnikiem jak mama i do kościoła nie pójdzie, ale perspektywa zobaczenia ukochanej niani przeważyła szalę na rzecz chrześcijaństwa Rano było cudnie, tak jak w Wielkanoc powinno, teraz trochę się chmurzy, ale nie jest źle...przynajmniej śniegu nie ma |