Rozmowy przy kawie (11)
No i widzę, że mamy w końcu drugie Niemcy taki dziwny U nas co prawda to co napadało już stopniało, a teraz monotonnie siąpi deszcz, ale prognozy nie pozostawiają złudzeń, że śniegu jeszcze dopada... i to jest właśnie pogoda, gdy normalnie ludzie (z wyjątkiem Małgosi) tęsknią za takim gigantycznym czekoladowym jajem...tak wpełznąc pod kołdrę, z jednej strony ksiązka, z drugiej jajo i się zimowo paśćlol U mnie 3 kg na minusie i dalej ni cholery zejść nie chce, ale myślami jestem już przy świątecznym obżarstwie, a dalej walczyć będę po świętach aniołek

A na razie to czekam na kopa w d..., który mnie zmusi do ubrania się i ogarnięcia...żadnej motywacji z wyjątkiem konieczności pojechania po mamę i zabrania ze strychu zimowych kurtek dzieci, beztrosko schowanych już w marcudiabeł

Kawę dolewam, bo bez niej dziś kiepsko idzie rozruch aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM