Rozmowy przy kawie (11)
Admini nie wywalą, bo sami mieli o przepis prosić natomiast przekleją też do działu spożywczego ku wiecznej pamięcianiołek

Zaraz pójdę wyć razem z Niklasem, bo mi klientka roboty na wieczór dowaliła, potem stwierdziła, ze może nie, a potem, ze do 22 da znać i siedzę jak ten świstak i czekam, bojąc się, że się doczekam i noc zarwę, a w międzyczasie Sara bawiła się w chorą Peppę...zajęta robotą byłam, słyszałam, że udaje kichanie, ale dopiero po 10 minutach podniosłam głowę, żeby stwierdzić, ze kichanie było udawane, ale dla podniesienia znamion realności obejmowało prychanie na podłogę kakaem - 300 ml butlę wyprychałataki dziwny To tyle w kwestii uroków frilansingu z małymi dziećmilol


  PRZEJDŹ NA FORUM