Rozmowy przy kawie (11)
A ja generalnie powinnam być zadowolona z dnia bardzo szczęśliwy Co prawda za oknem istny młyn-co rusz słonko na przemian z nawałnicami, w tym jedną, która przypominała śnieżycę zdziwiony Ale przygotowałam się i obmyśliłam wyrok na jutro w bardzo trudnej sprawie bardzo szczęśliwy Kamień mi w serca spadł.
A zaraz idę na drinka z kolegą. 3 lata mnie molestował o to, by się umówiła z nim na ploty (czy mężczyźni tak mówią? bo on tak)i pewnie bym się z nim nie spotkała, ale zmienił telefon i nie wiedząc kto zacz - niepomna w piątek odebrałam. Dobrych parę lat się nie widzieliśmy i miejmy nadzieję, że nie będę miała ochoty po 3 sekundach uciekać gdzie pieprz rośnie zakręcony Miło będzie spędzić popołudnie w innym towarzystwie niż Okami bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM