Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
    EwaM pisze:

    Zuziu, pan projektant jeszcze wrąbał je na patelnię na moje oko. Ładnie w tym miejscu wyglądały, a i ekipa miała wygodnie.


No właśnie! A ta sosna Banksa, pokręcona, z zasychającymi gałęziami od dołu, sypiąca igłami pasuje do tej ściany iglastych jak z przeproszeniem, świni kamizela. No, ale pan poeta, tfu... rzeźbiarz bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM