Rozmowy przy kawie (11)
O rany ja też zaspałam dzisiaj, a to chyba dlatego, że w nocy tak strasznie wiało, że nie mogłam spać i dopiero nad ranem zasnęłam i zaspałam, jak się nie zerwie na równe nogi, Jo szybko w portki wsadziłam, 12 roletek odsłoniłam i tylko Jo przyglądał mi się, jak biegam po mieszkaniu i nie wiedział, co się dzieje hihi, ale zdążyłam ogarnąć wszystko przed przyjazdem pielęgniarzy hihi
W środę już tu przyjeżdża ta pani, co jest cały czas i będziemy razem prze półtorej dnia, bo ja dopiero z czwartku na piątek wracam, no to nie licząc dnia dzisiejszego zostało mi 3 dni do powrotu hihi a po powrocie mam kupę roboty i załatwiania, bo mi dziecko pracę załatwiło hihi ale się cieszę, bo wiem na czym polega ta praca i jestem bardzo zadowolona hihi oby wszystko poszło pomyślnie i żebym szefowej się spodobała hihi , no to ja lecę robić drugą kawusię i coś na słodko musimy zjeść, bo Jo miał niski poziom cukru i pielęgniarz powiedział, żebyśmy sobie dzisiaj nie żałowali i mamy pozwolenie na słodkości, no to lecę, pa


  PRZEJDŹ NA FORUM