Rozmowy przy kawie (10)
O matulu, już 14.00 dochodzi! Kręcę się jak g..w przeręblu i niewiele zrobiłam, w dodatku nową komisję dyscyplinarną powoływaliśmy i dwie godziny w plecy...
U nas jak w Bollywood: czasem słońce, czasem deszcz ale ciepło nadal, więc liczę na spektakularne widoki przyrodnicze w ogrodzie wesołyZrobiłam zestawienie moich zamówień z dwóch ostatnich lat (tych, co zdołałam odnaleźć w poczcie e-mail) i zastanawiam się, gdzie się u licha podziała część kupionych roślin...


  PRZEJDŹ NA FORUM