Rozmowy przy kawie (10)
Łomatko ile jedzenia zdziwiony Ja bym to podzieliła na dwa posiłki i sałatki oraz bigos podała na kolację, a do obiadu tylko jedną surówkę. 19 lat temu (dopiero sobie uświadomiłam jak to dawno było zawstydzony) robiłam w domu wesele dla siostry średniej na jakieś 30 osób i pamiętam ile to pracy było, a mimo, że na obiad były tylko dwa dania do wyboru to i tak nie przejedli. Może dobrze by było też dać jakieś przegryzki typu krakersy, szaszłyki warzywne etc., żeby szczególnie nienażartym gościom zapewnić żywność między posiłkami głównymi?aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM