Rozmowy przy kawie (10)
Wróciłam właśnie z zebrania przed komunijnego - o ile tak można to spotkanie nazwać zakręcony Po godzinnym wykładzie teologicznym z którego coś nawet zrozumiałam mimo mocno kulejącego flamandzkiego ,ale nudnym jak flaki z olejem - mało nie zasnęłam zakręcony Zresztą nadal stan otępienia mnie trzyma wykrzyknik Zeszliśmy się w grupki szkolne i dowiedziałam się tyle co już wiedziałam taki dziwny A nie ! Wiem jeszcze ,że to będzie grupowa komunia - kilka okolicznych szkół ,więc dzieciaków będzie ok 60 szt . Z czego z naszej naliczyłam raptem 7 rodziców eh


  PRZEJDŹ NA FORUM