Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Zuziu, u mnie krajobraz taki sam, a słoneczko wściekle świeci, więc może zaraz śniegu nie będzie. Tylko zimno i wieje. I na tego ciemiernika się zapatrzyłam. No cudny kolorek, muszę pomyśleć o nim intensywniej, żeby się i u mnie znalazł. No i nazwę zapisać, koniecznie i to zaraz, bo potem babcia skleroza zabierze. Patrycja mi dała kilka bodziszków, ale u mnie coś jeszcze chyba śpią. W jednym zacisznym miejscu coś podobnego wylazło, tylko ja jeszcze nie umiem poznać czy to bodziszek, czy żurawka...zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM