Kompostownik i nie tylko, czyli jak dbać o ogród, wykorzystując mądrość przyrody
W zgodzie z naturą
Małgosiu, pozwolisz, że wtrącę małe wyjaśnienie co do kalendarzy księżycowych:

bo widzę, że napotkałyście na problem, który i mnie zastanowił ze dwa lata temu, bo miałam różne kalendarze.
Ale grzebałam, grzebałam i dogrzebałam się informacji, skąd te różnice.

Sprawa wygląda tak - są dwa rodzaje kalendarzy biodynamicznych:
- astronomiczny
- astrologiczny

Różnice w obrębie jednego rodzaju biorą się z tego, czy za podstawę obliczeń przyjmuje się np. Berlin, czy też np. Warszawę. Ze względu na położenie geograficzne są to różnice rzędu dnia, półtora, lub iluś tam godzin.

Znacznie większe rozbieżności są pomiędzy kalendarzem astrologicznym, a astronomicznym.
Wynikają one stąd, że przez wieki ludzie posługiwali się tradycyjnie astrologicznym, w którym za podstawę obliczeń przyjęto okrąg podzielony na 30 stopni - po równo dla każdego znaku Zodiaku.
Z tym, że wielkości gwiazdozbiorów wcale nie są równe i Księżyc wcale nie przebywa tyle samo czasu w Byku co np. w Wadze.
Stąd opracowano bardziej dokładny kalendarz astronomiczny, na podstawie rzeczywistych układów konstelacji.

Stare zasady są jak najbardziej słuszne i niezmienialne, z tym że ja się przerzuciłam na kalendarz Marii Thun, on jest właśnie astronomiczny i bardzo dokładny, bo bierze pod uwagę nie tylko wpływ planet, nowiu i pełni, ale również zaćmienia, węzły, księżyc wstępujący i zstępujący - to akurat ma największy wpływ na rezultaty siewu, trygony, perygea i apogea.
Przy całej swojej dokładności jest bardzo czytelny i łatwo z niego korzystać.

Ja jak się no coś uwezmę, to wiercę dziurę w całym, aż się dowiercę i jestem usatysfakcjonowana:
No więc mnie przekonały do tego kalendarza dekady doświadczeń, które przeprowadzała rodzina Thunów nie tylko w Niemczech, ale też np. w Afryce, w kalendarzu co roku są zawsze jakieś zdjęcia rezultatów tych eksperymentów.

W moim kalendarzu jest tak: szczególnie korzystny czas siewu
- kwiatów - 27. i 28. marca
- liści - 29. marca, 30. marca od godz. 13 do 21, 2. kwietnia od 4 do 22
- owoców - 30.marca od 3 do 12 (bardzo dobry czas bo jest dodatkowo trygon cieplny), 31. marca, 1. kwietnia
- korzenie - 5. kwietnia, 6. kwietnia do 8

3., 4. i 11. kwietnia są w całości do niczego

A wcześniej (bez korzystnego czasu siewu, ale wiadomo, czasem nie możemy się dostosować) to:
- 21. marca od 7 do 11 i od 15 do 23 - liść
- 22. marca od 3 do 10 liść, od 11 owoc
- 23. marca - owoc
- 24. marca od 4 - korzeń
- 25. do 10 - korzeń, od 11 - liść
- 26. do 19 - korzeń, od 20 - kwiat

Uffffffffffffffff...


  PRZEJDŹ NA FORUM