Rozmowy przy kawie (10)
Januszu zdjęcia piękne, takie soczyste.
Betinko, Pati mówi dobrze, postaw w ciepłym, bo nam się wydaje , że na parapecie ciepło a to nie zawsze prawda jest. A do skiełkowania to im słońce średnio potrzebne. Woda i ciepło.
Pati podziwiam, autostrada , znaczy wyrób autostradopodobny , w piątek? zdziwiony ?? Nooo pełen szacun.
Ja ostatnio jechałam w białym konwoju, jechał do Czech... Jechałam na pocztę 20km dalej , do Czech , a tu nagle przede mną 8 białych ciężarówek. Myślicie ,że wyprzedziłam?? W życiu.Bałam się taki dziwny
A teraz Wam powiem coś co mnie tak śmieszy , że rechoczę już którąś godzinę. Wiem, to nie grzeczne i w ogóle bezbożne co robię , ale do rzeczy.Pamiętacie faceta co przed sądem przysięgał ,że widział jak ja rażę biję i wszelkie czynności ZOMO? Miał wypadek. Samochodowy. Rechoczę, bo podobno nic mu tam za bardzo nie jest (aż takim bezdusznym nie jestem, żeby się cieszyć z jego fizycznego nieszczęścia,choć powody bym miała twarde), ale auto skasował. Wieśniak , pojechał do miasta wojewódzkiego i buuuummmm lol
Dziś cięłam winorośl, malowałam płoty i biegałam za dziećmi po szkołach. I zanoszę modły , aby jednak tego załamania jutro nie było....


  PRZEJDŹ NA FORUM