Tniemy!
Dorota - a kwitną już u Ciebie forsycje, czy nie trzymasz się tej zasady? Ja wciąż czekam.

Z przyjemnością poczytałam Wasze różane pisanie, mogłabym to czytać bez końca i po sto razy!
Może coś już ciachnę w weekend, no nie wiem, ale łapki mnie już świerzbią. A może by tak Pastelli zakulkować długi pęd, który wyprodukowała w drugim kwitnieniu, a te pozostałe przyciąć jak rabatówkę i będzie dwa w jednym?


  PRZEJDŹ NA FORUM