Moja namiastka ogródeczka
No i Elu przyszedł list, brat ma się zgłosić dopiero 9 kwietnia.Po prostu nie mają miejsca.tak przynajmniej zrozumiałam.Proponują w zamian inny szpital w Danii i poza granicami Danii.Brat skontaktuje się z lekarzem rodzinnym i porozmawia co zrobić.Tak sobie po cichutku myślę że może by się zgodzili na pobyt w klinice w Ochojcu?Jak nie to jadę przed samymi świętami .Na razie dla oderwania się od myśli trzeba zająć się porządkowaniem działki.Muszę też zastanowić się co zrobić z kretem ,choć w sumie to kulturalny kret kopie w miejscach gdzie mi nie przeszkadza a ja taka co to tylko komarów i much nienawidzę.Pora też zrobić parę zdjęć ogródeczka.


  PRZEJDŹ NA FORUM