Rozmowy przy kawie (10)
Aniu, Gabi, Pat dziękuję Wam za porady.
Marylko nie oglądałam galerii w minusie bo tam miałam ściągę do obsługi przygotowaną wcześniej przez Basię i Iwonkę. A fotoszok zupełnie mi nieznany i dlatego chciałam posprawdzać poszczególne opcje.
Iwonko kurka śliczna ale te żonkile wyglądają niesamowicie zwłaszcza, ze to taki długi odcinek. Wyobrażam sobie jak to wygląda w perspektywie. Moje żonkile mają już dość duże pąki ale przez tę zimnicę pewnie postoją w takim stanie jeszcze co najmniej tydzień. Wierzba śliczna, będziesz miała co ciąć bo wyczytałam, ze pędy przyrastają 2m rocznie.
Aniu nie dziwię się, że u Ciebie pada śnieg bo u mnie w południe było zaledwie +4 a mój region jest stosunkowo ciepły. Mimo, że się nie dziwię to bardzo, bardzo Ci współczuję. Mam jedynie nadzieję, że te opady nie są zbyt intensywne i nie namęczysz się przy odśnieżaniu.
Justynko Paputku współczuję Ci tych problemów z gminą. Nie wiem co można Ci poradzić chyba tylko ochrony swoich nerwów i pisania do wszystkich możliwych instytucji. Trzymam kciuki za Twoje nerwy i za pomyślną interwencję Kolegium.
Olu mój ulubieniec zaczyna jesienią szkołę? Zaczną się obowiązki i problem z odbiorem ze szkoły albo pozostanie świetlica ale takie wyjście jest niestety bardzo męczące dla małych dzieci.
Pat to jest smutne, że mamy nauczycieli, którzy nie potrafią mówić i pisać poprawnie po polsku. Ale nie tylko oni. Taki sam jest język dziennikarzy a o politykach nawet nie warto wspominać. Nie widzę żadnej presji na posługiwanie się piękną polszczyzną. Jakoś nam się ten język bardzo pospolituje i to nie tylko u młodych komunikujących się językiem SMS-ów.
Justynko Różo trzymam kciuki za ciekawy kurs i dużo nowych umiejętności dla Ciebie.
Teresko trzymam kciuki za zdrowie twojego M. Dobrze, że już jest w domu i że to na szczęście nie udar.
Justynko jastek moim zdaniem Pani Magda miała rację. Bezokolicznik umieć w czasie teraźniejszym odmienia się następująco: umiem, umiesz, umie, umiemy, umiecie, umieją.


  PRZEJDŹ NA FORUM