Tniemy!
Róże rabatowe i wielkokwiatowe tnę na ok 30 - 50 cm w zależności od odmiany i pokroju krzewu. W tej grupie szczególnie zalezy mi na dorodnych kwiatach. Cała zielona drobnica została wycięta.
Tnąc pędy, bez względu na grupę do której należy róża i wysokość cięcia, ZAWSZE zwracam uwagę aby ciąć nad pąkiem skierowanym na zewnątrz krzewu, dodatkowo patrzę na kierunek w jakim chciałabym, żeby pęd zagęścił krzew. I tak np. jeśli chcę, żeby nowy pęd wypełnił lukę z prawej strony to szukam pąka skierowanego na ciętym pędzie właśnie w tym kierunku i pół centymetra nad tym pąkiem tnę.

Róże krzewiaste - parkowe tnę bardzo oszczędnie. Wycinam tylko to co należy.... pędy baaardzo cieniutki, uszkodzone, krzyżujące się przycinam nad pąkiem skierowanym w taką stronę, żeby nowy pęd nie przeszkadzał pozostałym. Ewentualnie prześwietlam centrum krzewu. W tej grupie róż zależy mi na dorodnym krzewie i obfitym kwitnieniu, kosztem wielkości kwiatów.

cdn


  PRZEJDŹ NA FORUM