Dorcia i nasz dzień udany Słoneczko dziarsko przygrzewało , i termometr tam usytuowany wskazał nawet 28 stopni W cieniu było ok 18ście . Sezon grillowy rozpoczęty Chyba K. też poczuł wiosnę ,bo mi ze stolicy przytargał broszurę reklamową sklepu na naszej wsi nie dostępnego z piękną ofertą ogrodową Zakreśliłam mu co chcę - czyli : Horensję Anabellę , metalowy rowerek z przyczepką i doniczkami oraz podpory drewniane na powojniki Wybór był naprawdę ogromny zwłaszcza róż ,ale te to już ja musiałabym osobiście wbierać .
|