Tyle z Was się zaczęło odchudzać i tyle mówicie o wadze, że nie wytrzymałam i wreszcie się zważyłam. No i jest tak jak podejrzewałam - już od świąt spodnie trochę bardziej przylegają do ciała niż zwykle. No i na wadze 57kg. Czyli od lata przytyłam 2 kg. Niestety ilość jedzenia ta sama ale ruchu dużo, dużo mniej. Nie będę się jednak odchudzać bo mam nadzieję, że te nadprogramowe kilogramy zgubię na ogrodzie. Zresztą nie nadaję się do odchudzania i nigdy tego nie robiłam bo gdy jestem głodna to momentalnie robi mi się niedobrze i mam zawroty głowy a na dodatek jestem tak wściekła, że bez kija nie podchodź. Januszu skorzystałam z linka i popatrzyłam na wiosnę w Twoim ogrodzie na forum Oaza. Wpiszę się dla Ciebie tutaj bo tam nie jestem zarejestrowana. W Twojej bombonierce już prawdziwa wiosna i proszę, żebyś nie narzekał, że Ci jej mało - piękne krokusy, przebiśniegi, żurawka wygląda jak w środku lata a jakie ma błyszczące listeczki. Róże otwierają listki, wiciokrzew zielenieje. To mało? A przecudne kompozycje w donicach to dzieło Twoje czy Twojej Żony? Podejrzewam, że Żony. Przekaż proszę moje wyrazy uznania za tak udane aranżacje. |