Rozmowy przy kawie (10)
A u mnie od rana tak intensywnie i takimi wielkimi płatami padał snieg, że nie miałam ochoty nawet ust otworzyć. Do tego musiałam zastąpić kolegę i na szybko zorientować się, o co biega w jego sprawach. Nie jest to proste, a tu klienci już pod drzwami dreptali. Ale już wyszłam na prostą, więc... Ale nadal jest jak w listopadzie. Entuzjazmu zatem kompletnie BRAK smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM