MARZEC |
Elu, ja jeszcze nie mam żadnego rodka. Ale gdybym miała to pewnie bym nie pryskała, bo ten oprysk wykonuje się w fazie pękania pšków czyli bezlistnym. Bałabym się, że ta substancja olejowa pozatyka pory na liciach RH i przyniesie w rezultacie więcej szkody niż pożytku. |