Rozmowy przy kawie (10)
Ha,ha...chciałam zacząć po mojemu,ale znów dostanę banicję..a dziś piątek..ha,ha..

U mnie dziś na biega chińskie warzywa na patelnię z paluszkami surimi,które to trzeba wcześniej w cytrynie potraktować..jak Szkodnik to zobaczył...nie będzie tego,bo zepsułam cytryną..



Ło matko sielpiańsko..żarło tyle razy,uszy się trzęśli..ale ZOBACZYŁO i nie ruszy..a daligojazda...go mamuńci na obiadek..

A że mamuńcia we w podwórku ,przyniósł sobie naleśników z dżemem i git.

Pat..

Poczta,to jakby drażliwy temat dla mnie,bo to moja firma z którą to jestem związana od 25 lat poprzez kasę zapomogowo-pożyczkową..

Ale powiem tak..

Teraz ludzie inni..każdemu na ręce trzeba patrzeć..bo np.mogła dla SIEBIE brać różnicę..skoro na potwierdzeniu nadania R poleconego nie zaznaczała,że prioryt.Chyba,że przy Tobie kleiła znaczki..

One na okienkach,też mają nie lekko,bo mają plany do wykonania na sprzedaż znaczków,kartek,i różnych..od tego ich pensja..

Może i każdy chciałby wysłać prior ,żeby szybciej..ale wtedy nie ma bata,żebym ja w nocy zdążyła wszystkie przesyłki w system wprowadzić,a listonosz wszystkie doręczyć ,czy nawet awizować,gdy kogoś nie ma w domu..

Ale ludzie są rożni..

My ongdaj mieliśmy eksponata jako doręczyciela,który ledwo dostał tą pracę,i po tygodniowym szkoleniu jako listonosz,poszedł samodzielnie emerytury ludziom doreczać..i tyle go widzieli..

Znaleziony po 3 dniach w mieszkaniu u swojej dziewczyny,razem cieszyli się nowo nabytymi sprzętami agd tudzież rtv..zakupionymi za cudze pieniądze..radośc była krótkotrwała..ale żeby nie poszedł do ciupy,mamusia z tatusiem nędzarza od tiurmy wykupili i spłacają za duu..ka zadłużenie.

To taka opowieść rozweselająca,jako rekompensata za Twoje nerwy na moją ha ha..pocztę.

Tak bywa..ludzie listy piszą..różni wysyłają ,i różni kombinują,jak zarobić,żeby się nie narobić..

Przez te lata pocztowego mojego życia,zauwazyłam dziwną tendencję..dziś młody,sprawny doreczyciel sie w pracy oszczędza,a stary ledwo włóczy nogami,z krzywym kręgosłupem,ale wejdzie na 4.p i doreczy list..

Młodzież wystawi awizo...
Dziś młodzież letka jak mucha..nie nauczona pracy,tylko pstrykania na komputerze..

Na dziś tyle opowieści z pocztowego życia szalonej Betinki!

aniołekaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM