Wymarzona działeczka Kasi :)
Janinko, Misiu już czuje się dobrze, ma apetyt. Jeszcze tylko dzisiaj kontrola i antybiotyk i mamy spokój na pół roku. Niestety leki na arytmie muszę mu podawać do końca życia.
Ja czuje się świetnie wesoły Jestem juz po biopsji (zabieg bardzo nieprzyjemny), wynik będzie za trzy tygodnie.
Wczoraj troszkę "poszalałam" w ogrodzie i posprzątałyśmy z mamą i poprzycinałyśmy część hortensji i pięciorników, resztą się zajmę jak wyjde ze szpitala wesoły
Później wstawię kilka fotek wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM