Wiejski eksperyment Pat - czwarta wiosna na wsi
Pat, to dla mnie historyczna chwila jest, bo wreszcie wpisuję i ujawniam się w Twoim wątku! wesoły

Jakiś czas temu, w innym miejscu, mignęło mi zdjęcie fantastycznego wiekowego domu szachulcowego plus podpis, że to na Dl. Ś.
I to podziałało na mnie jak serek na myszkę. No wciągnęło mnie strasznie.
Bardzo lubię czytać o Waszych domowych i ogrodowych przygodach.
Studiuję jeszcze rok 2013, ale chcę być na bieżąco.

Powiem Ci, że serce rośnie, jak widzę zmiany w Twoim ogrodzie i w domu. Tyle już kwiatów u Ciebie.
Turkusowa furtka z różą na pergoli - wow!
Dziewczynki coraz większe. (Ten domek z papieru i gazetki-komiksy, które jakiś czas temu stworzyła Flo - super!)
Kocia część rodziny też się, widzę, znacznie powiększyła. wesoły

Dużo by pisać... Cieszę się, że tu trafiłam. pan zielony


    survivor26 pisze:

    Pielić też w zasadzie można, bo ziemia mięciutka

No, tego, tak samo jak i dolnośląskiej wiosny, to Ci strrrasznie zazdroszczę!
Mięciutka ziemia to mój nieosiągalny ideał.


  PRZEJDŹ NA FORUM