Oj, no jestem, jestem. Zasadniczo to jest odwrotnie niż przypuszczałaś, Beti, tzn. ja czuję sie lepiej, a nie gorzej, nie jestem jeszcze zdrowa, no nie, ale naprawdę jest kolosalna różnica na plus. I to dlatego własciwie mniej sie pojawiam na forum No, tak, bo mam siłe na wiecej aktywności "w realu", więc mniej sie udzielam "w wirtualu". Kiedy nie miałam sily na robienie czegokolwiek poza siedzeniem przed kompem, to życie internetowe kwitło, teraz bardziej mnie ciągnie w świat, bo cieszę sie jak dziecko każdym spacerem, wyjazdem itp. Wczoraj przy okazji wyjazdu na pocztę zaliczyłam spory spacer, przeszłam po lesie ok. 6km. Jeszcze niedawno nie byłam w stanie tyle przejść, a wczoraj owszem
Tu, na zachetę, zdjęcie z wczorajszego spaceru
Wiecej później, bo jest pogoda i ...idę na spacer
W ogrodzie coś tam już wychodzi, tzn. przebiśniegi i narcyzy, pstryknę i pokażę.
|