Rozmowy przy kawie (10)
Hejka!

Dziś znów pół dnia za kółkiem po lekarzach,tym razem ze szwagierką..

Lubię jeździć autem...czuję wiatr we włosach,no może jeszcze nie o tej porze roku,ale ta wolność ,którą daje umiejętność prowadzenia się jako-tako jest cudnym uczuciem.Prowadzenia auta,znaczy się..

Ale w tym dzikim mieście Kielcami zwanymi,gdy w jednym czasie jest wszystko wymieniane i remontowane,przejechać bez korków z jednego końca na drugi,nie wspomnę już o bezkolizyjnym parkowaniu..żeby nie puknąć nikogo i samej nie być pukniętą,graniczy z cudem..

Wróciliśmy głodni,a tu zimno,głodno i do wiosny daleko jeszcze..

Na szybko krupnik z rapek kurzych,będzie mieć co obgryzać Sunia ze Szkodnikiem..nie wiem,kto po kim..jakoś sobie poradzą.oczko

Lecę przelecieć wątki..aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM