Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Aniu jak dostałam od znajomej ogrodniczki ranniki, to i dobrą radę: przygotować teren, wsadzić roślinkę, oznaczyć teren kamykami i o nim zapomnieć...... Nie pielimy przy rannikach.

Co do płotu, to na razie sukcesywnie wycinamy krzewy od strony sąsiadów. To one ten płot tak zrujnowały. Mieszkamy już tu drugi rok, a jeszcze nikt się nie zjawił z właścicieli. Podsadzimy krzewami od naszej strony, to będzie równowaga pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM