NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród
To znowu ja.

Musisz mieć naprawdę sprzyjające warunki dla tych Twoich różaneczników.
One lubią w takim lasku rosnąć.
Jak ja tęsknię do cienia u siebie.
Powiedziałam sobie, że nigdy żadnych Rh u mnie, bo nie będę im ciągle dokwaszać ziemi, a poza tym i tak zgniją u mnie.
Ale człowiek się zaczyna zastanawiać, jak podziwia te Twoje piękności... taki dziwny

A teraz pytania.
Jakbyś miała gdzieś nazwy, to co to jest:
1) piwonia różowana str.11.
2) piwonia biała str.12.
3) lilia żółta w ciapki str. 13., zdjęcie 12 od góry
4) liliowiec 4 i 6 od góry na str. 13
5) no i co to za pan Janusz od piwonii?

A jak masz sprawdzonych sprzedawców liliowców, to też namiary poproszę. wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM