Piasek i Róże
Moja Louise Odier bardzo mnie rozczarowała. Sadziłam ją jesienią 2013r zatem w ubiegłym sezonie powinna już pokazać trochę swojej urody. A tu mało kwiatów i jakieś takie niewydarzone, niewielkie. Łapała też plamistość mimo oprysków i usuwania chorych liści. Powtórzyła kwitnienie ale bez fajerwerków. Cała jest jakaś taka biedna. Wprawdzie ma 8 pędów długich na 160 cm ale wygląda jak drapak. Jedynie zapach ma zniewalający. Nawet się pomyślałam czy te wszystkie pędy nie pochodzą z podkładki.
Zamierzałam prowadzić ją w środku kolumny/obelisku ale zastanawiam się czy w tym roku nie przyciąć jej krótko dla wzmocnienia. Co o tym myślisz?
Zdjęcia piękne!


  PRZEJDŹ NA FORUM