Rozmowy przy kawie (10)
Kupuje sobie kaloszki, o takie.
Mówię Wam, są świetne, wiem, bo już takie mam. Zauważyłam jednak jesienią, że pęknięty jest jeden z nich, co prawda dość wysoko, więc woda nie dostaje się (na razie) do środka, ale trzeba pomyśleć o nowych.

Kupiłam je kiedyś w casto, ale tam mi ostatnio powiedzieli, że tych kaloszy już nie będą mieli, więc poszukałam w sieci i proszę! Są i to tańsze, niż tamte stare, nawet razem z przesyłką kurierem.
Są naprawdę bardzo, bardzo wygodne - mają takie szerokie przody, stopa wygodnie leży nawet w grubych skarpetach.
I w dodatku śliczne wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM