Rozmowy przy kawie (9) |
Wróciłam do normalności ![]() Janeczko dziękuję za troskę. Wczoraj jeszcze poleżałam, zgodnie z harmonogramem. Ja to przeziębienie bez leków przeszłam, więc trochę dłużej. Kaszel jeszcze szarpie ale i on będzie się musiał uspokoić kiedyś. Na dwór jeszcze nie wychodzę. |