Wymarzona działeczka Kasi :)
Kasiu Moje gratulacje !!!Nie przejmuj się paplaniną teściowej teraz musisz mieć dużo spokoju i nie denerwować się.Teściowej niestety nie zmienisz,niektóre takie już są.Moja taka sama .Najlepiej ignorować ewentualnie jak spotkasz się przypadkiem to powiedzieć dzień dobry i nie rozmawiać.Ja już kilka lat nie spotykam się ze swoją teściową,nie daję się wciągać w rozmowę o niej niektórzy ludzie lubią plotki i na dodatek udając życzliwych mącą i podpuszczają usiłując sprowokować mnie do wynurzeń..Udaję że nie słyszę lub ze to mnie nie dotyczy.Utarłam tym nosa plotkarzom i teściowej.A ty Kasiu ciesz się swoim szczęściem,dbaj o siebie.Mam znajomą która mając dwóch dorosłych synów urodziła córeczkę mając 41 lat .Cała rodzina jest niesamowicie szczęśliwa.Panienka jest oczkiem w głowie braci i rodziców.I również u niej teściowa psy na niej wieszała .Widocznie tak u niektórych musi być.Masz dzieci źle nie masz dzieci też źle.Pozdrawiam Cię i trzymaj się zdrowo.


  PRZEJDŹ NA FORUM