O matuchna czytam ,że Bogusię znowu wywiało do "czyscioszków" , a tu biznes się szykował i nie zdążyła o tym poczytać
Misiu dużo zdrówka dla syna
a ja spędziłam miłe popołudnie u dzieci , zaliczyłam smaczny obiadek i deser ( mogłam sobie darować mufiny , bo młodzi mieli pyszne ciasto) a póżniej wybraliśmy się na spacer do palmiarni jakby nie było popołudnie spędziłam w tropikach
na więcej zdjęć zapraszam do mojego wątku
Justynko bardzo ładnie wyszła Wam łazienka , a ten bobas do schrupania |