Rozmowy przy kawie (9) |
Kochany mój Kompoście! Dziękuję Wam za wszystkie piękne życzenia i załączniki: kwiaty, drób wszelaki i inne tematycznie powiązane. Jest co poczytać i jest to pooglądać Janeczce specjalnie dziękuję za wprowadzenie moich urodzin na wokandę Anita - torcik poproszę mailem przecież A ja nie imprezowałam wczoraj, tylko tyrałam jak niewolnica: najpierw w ogrodzie, potem w garach, bo mam dziś gości, którzy bez reszty zawładną wszystkimi palnikami kuchenki gazowej i nic bym już nie ugotowała. Nasi przyjaciele z Gdańska będą nastawiać piwo - już drugi raz w naszym domu. Gotują wielki gar różnych cudów, a potem to leżakuje w piwnicy, a oni się podniecają temperaturami (ok. 12 stopni), których nie mają szans osiągnąć u siebie w bloku. Konsumpcja piwa dopiero jesienią, a dziś wieczorem chyba z gośćmi łącką śliwowicę pociamkamy. Goście będą do jutra, musiałam więc zadbać o potrawy obiadowo-kolacyjne. Teraz wstaję sprzątać chałupę, co było zaplanowane dla R., ale ten legł był złożony niemocą wyższego rzędu i klapa. Piękny dzień wstaje! Buziaki dla wszystkich i jeszcze raz dziękuję |