Rozmowy przy kawie (9) |
Witojcie ! Hej! Marysiu, boisz się odebrać telefon powiadasz, a ja se dziś odebrałam i potem wylądowałam na policji. Zadzwoniła do mnie jakaś dziunia z pogróżkami pozbawienia życia. No masakra jakaś. Miałam na kawę ochotę, ale mi przeszła , bo się wylewu bać zaczęłam Widać nie jest mi pisane spokojne ustabilizowane życie. No cóż. Trzeba zacząć się przyzwyczajać? |